Walentynki z podbitym okiem
Kilka dni temu obchodziliśmy dzień św. Walentego. Sklepy były pełne serc z czekolady a kwiaciarnie liczyły zwiększone zyski. Ot kolejne komercyjne święto w kalendarzu. Na blogach i Instagramie mieszane uczucia gdyż jedni wychwalali ten dzień, umieszczając fotografie otrzymanych prezentów a inni wręcz przeciwnie twierdzili, że miłość powinna trwać cały rok.
Ci ostatni stali w przekonaniu, że mężczyzna powinien wielbić swoją kobietę cały czas a kwiaty to nie tylko na imieniny, urodziny czy walentynki. Dla nich ten dzień nie jest nikomu potrzebny ponieważ stanowi tylko nabijanie na kasę i zasilanie portfeli sprzedawców.
Trochę w tym prawdy ale same przyznajcie ile z Was otrzymuje kwiaty co weekend lub częściej niż dwa razy w miesiącu. Który partner co weekend serwuje śniadanie do łóżka czy kupuje drogie prezenty. Jak często w natłoku codziennych zajęć i opieki nad dziećmi, idziecie do kina, restauracji czy teatru.
I jak często partner podnosi na Was rękę. Temat tabu o którym nie chcemy zbytnio mówić. Statystyki są jednak straszne. Co roku od 700 000 do miliona Polek doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej. Co roku 200 kobiet ginie z powodu przemocy domowej. Gdy mąż podnosi rękę na żonę popełnia przestępstwo. Teoretycznie powinien ponieść karę ale w praktyce niestety tak nie jest.
Najczęściej kobiety boją się zgłaszać zdarzenie na policję ze względu na wstyd, strach przed mężem i w obawie o utratę środków do życia, gdy mąż utrzymuje rodzinę. Wiele z kobiet kocha swoich partnerów i stara się usprawiedliwiać ich zachowanie. Tłumaczą sobie, że
“bił pijany i nigdy więcej tego nie zrobi”,
“miał ciężki dzień”,
” sprowokowałam go”.
Każda z historii jest inna. Przemoc pomimo, że kojarzy się głównie z patologią, niestety dotyka rodziny uchodzące w społeczeństwie za normalne i porządne. Mężczyzna najpierw mówi, że kocha a potem uderza raz, kolejny i następny.
Niestety w Polsce jest przyzwolenie na bicie. Zgłoszenie sprawy na Policję wiąże się z męczącymi przesłuchaniami i koniecznością udowodnienia winy. Nawet gdy kobieta posiada badania z obdukcji od lekarza, postępowanie często zostaje umorzone z powodu braku świadków albo czyn ten ma znikome ślady przestępstwa. Przemoc domowa dotyka kobiet zarówno silnych jak i słabych. Niezależnych finansowo jak i będących na utrzymaniu mężczyzny. Mają one jedną wspólną cechę: kochają i nie mogą uwierzyć, że ich partner jest do tego zdolny.
A mężczyzna, który chociaż raz podnosi rękę na kobietę, to najzwyklejszy śmieć.